Opiekunka, która wyjeżdża do pracy w Niemczech, musi posiadać odpowiednią wiedzę – zarówno praktyczną, jak i teoretyczną. I nie dotyczy to jedynie spraw opiekuńczych, zajmowania się domem czy znajomości języka niemieckiego. Bardzo ważną, o ile nie najważniejszą kwestią, jest umiejętność rozpoznania uczciwej oferty pracy. Niestety, nie wszystkie obecne na rynku agencje działają zgodnie z etyką zawodową. Jak odróżnić rzetelne ogłoszenie od tak zwanych „czczych obietnic”? Na co opiekunka w Niemczech powinna zwrócić uwagę jeszcze przed wyjazdem? Na te i wiele innych pytań odpowiadamy w dzisiejszym artykule.
„Czerwone flagi” nieuczciwych agencji opieki
Czytając ogłoszenia o pracę w niemieckiej opiece, zwróć uwagę na ich brzmienie i wygląd. Istnieje kilka aspektów, w których należy zachować czujność. Jednym z nich jest brak wymogu znajomości języka. Powiedzmy sobie wprost – czy opiekunka w Niemczech, która nie potrafi mówić po niemiecku, poradzi sobie z codziennymi obowiązkami? Jak porozumie się z seniorem, jego rodziną, panią w sklepie, lekarzem? W jaki sposób spełni prośby i życzenia podopiecznego, jeśli nie będzie w stanie ich zrozumieć? Dobre agencje opieki doskonale o tym wiedzą, dlatego znajomość języka traktują jako wymóg podstawowy. W Veritas dodatkowo pomagamy opiekunkom, które nie mówią po niemiecku. Mamy bowiem dla Was bezpłatne lekcje wideo, obejmujące podstawowe słownictwo i gramatykę. Jeżeli jednak firma opiekuńcza zbywa Cię stwierdzeniem, że „senior jest otwarty na komunikację i jakoś się dogadacie”, lepiej uważać. Odpowiedzialna i rzetelna agencja nigdy nie wyśle za granicę opiekunki, która nie zna języka.
Kolejną kwestią są informacje o wynagrodzeniu. Zdarza się, że ogłoszeniodawca nie precyzuje, czy podana suma to kwota netto, czy brutto. A różnice mogą być naprawdę duże – 2000 euro netto oznacza, że tyle dostaniesz na rękę. W przypadku kwoty brutto suma ta może zmniejszyć się nawet o 500 euro! Dlatego zawsze dopytuj, czy w ogłoszeniu podano kwotę netto, czy brutto. Istotne jest również wynagrodzenie miesięczne. Niekiedy oferty kuszą wysokimi sumami, a później okazuje się, że tyle opiekunka dostanie… za cały 3-miesięczny kontrakt.
Pamiętaj też, że uczciwa agencja zawsze przeprowadzi z Tobą rozmowę rekrutacyjną, sprawdzi Twoje doświadczenie i znajomość języka, a na koniec podpiszecie umowę. Jeżeli natomiast już w ogłoszeniu widnieje zdanie „praca od zaraz, minimum formalności, żadnych umów”, powinna Ci się zapalić lampka ostrzegawcza. Opiekunka w Niemczech, która nie ma umowy – czyli de facto potwierdzenia zatrudnienia – narażona jest na poważne konsekwencje. Nie tylko nie ma ubezpieczenia, ale nie jest chroniona prawnie. Jeśli nieuczciwy pracodawca nie wypłaci jej wynagrodzenia, nikt jej nie pomoże.
Jak opiekunka w Niemczech może sprawdzić agencję?
Zanim podejmiesz pracę z nową agencją albo odpowiesz na prywatne ogłoszenie, sprawdź opinie o danym pracodawcy w Internecie. Pomogą Ci w tym grupy na Facebooku, tematyczne fora dla opiekunek, a w przypadku firm opiekuńczych także wizytówki Google. Jeżeli natkniesz się na dużą ilość negatywnych komentarzy, zwłaszcza dotyczących wynagrodzeń albo problemów z umowami, lepiej nie ryzykować współpracy. Znajdź też stronę internetową wybranej agencji. Przede wszystkim powinna ona istnieć – w dzisiejszych czasach to podstawa. Zweryfikuj, czy na stronie są podane numery NIP i REGON. Oznaczają one, że firma jest zarejestrowana i działa legalnie. I wreszcie, gdy już dostaniesz umowę, nie podpisuj jej od razu. Przeczytaj dokładnie wszystkie punkty, sprawdź, czy warunki zatrudnienia zgadzają się z tymi ustalonymi podczas rozmowy. Jeżeli cokolwiek jest dla Ciebie niejasne, nie bój się pytać. Uczciwa agencja szczerze odpowie na wszystkie Twoje wątpliwości.
Gdy już zdecydujesz się na współpracę z konkretną agencją, dobrze jest do niej zadzwonić. Zrób to, zanim jeszcze wyślesz swoją aplikację. Na rozmowie kwalifikacyjnej może być już za późno na zadanie podstawowych pytań. A czego warto dowiedzieć się na tym etapie?
- Jaką umowę podpisuje agencja z opiekunkami?
- Czy umowę będziesz podpisywać przed wyjazdem?
- Jak wygląda kwestia ubezpieczenia i transportu?
- Czy podana w ogłoszeniu suma to kwota netto, czy brutto?
- Czy można skontaktować się z innymi opiekunkami, które współpracują z firmą?
Zwróć uwagę na to, w jaki sposób przedstawiciel firmy z Tobą rozmawia. Jeśli wyraźnie unika odpowiedzi albo podawania konkretnych informacji, lepiej zrezygnować ze współpracy.
Wybierz uczciwą i rzetelną firmę opiekuńczą
Zapotrzebowanie na opiekunki w Niemczech wzrasta. Niemieckie rodziny coraz częściej poszukują osób, które zajmą się ich bliskimi seniorami. A warto wiedzieć, że nasi zachodni sąsiedzi chętnie zatrudniają opiekunki z Polski. Uważają nas za osoby pracowite, empatyczne i godne zaufania. A jak wiadomo, zaufanie powinno być obopólne. Dlatego należy uważnie śledzić ogłoszenia i weryfikować agencje, z którymi chciałabyś współpracować. Uważaj na oferty, które kuszą nierealnie wysokim wynagrodzeniem i doskonałymi warunkami zatrudnienia. Często bowiem już na miejscu okazuje się, że obietnice nie miały nic wspólnego z rzeczywistością. Senior, który miał być w dobrej kondycji, okazuje się niemal całkowicie zależny od opiekunki. Pokój jest mikroskopijny, a na zakupy trzeba chodzić pieszo kilka kilometrów. A umowa już podpisana…
Dlatego warto jeszcze przed wyjazdem sprawdzić potencjalnych pracodawców. Dobra agencja dba o rzetelność ogłoszeń i doskonale wie, ile na danym stanowisku zarabia opiekunka w Niemczech. Co najważniejsze, uczciwa firma nie zataja niewygodnych faktów. Jeśli podopieczny wymaga wstawania w nocy lub ma „trudny” charakter, dowiesz się tego już z ogłoszenia. Dlaczego? Ze względu na możliwość dopasowania opiekunki do szteli. Rodziny chcą, by ich bliskim zajęła się osoba kompetentna i przygotowana na wyzwania, które ją czekają. Jeśli opiekunka wcześniej się o nich dowie, będzie mogła podjąć odpowiedzialną i najlepszą dla obu stron decyzję.