Każda opiekunka, która wybiera się do pracy w Niemczech, chce uczciwych warunków pracy. Niestety, czasami zdarza się, że rzeczywistość znacznie odbiega od tego, co było opisane w ogłoszeniu. Tego typu sytuacja ma swoje określenie w żargonie opiekunek: sztela pułapka. Czy można jej uniknąć? Oczywiście. Sprawdź, jak to zrobić, a jeśli już trafisz na sztelę pułapkę – jak zrezygnować z niej bez przykrych konsekwencji.
Dobra sztela czy pułapka? Tak ją rozpoznasz
Nie zawsze wybrana sztela w stu procentach odpowiada wymaganiom opiekunki. Mogą zdarzyć się sytuacje, w których po prostu napotkasz pewne niedogodności. Takie kwestie, jak brak jakiegoś wyposażenia, wolniej działający Internet czy pokój od północnej strony mieszkania można jakoś przetrwać. Sprawa wygląda jednak inaczej, gdy w grę wchodzi na przykład stan zdrowia podopiecznego. Rodzina deklarowała, że ich krewny jest sympatycznym, mobilnym starszym panem, który uwielbia rozmawiać na różne tematy. W rzeczywistości opiekunka dostaje schorowanego podopiecznego, większość czasu spędzającego w łóżku, cierpiącego na zaawansowaną postać demencji. Krewni zapewniają, że seniorka jest ugodowa, a okazuje się, że za niewłaściwie położone na talerzu warzywa urządza karczemne awantury. Praca w takim środowisku na początku jest bardzo trudna, a im dłużej trwa, tym w większy koszmar się zmienia. Na dodatek opiekunka podpisała już umowę, której nie da się rozwiązać bez konsekwencji.
Wbrew pozorom nie jest to wcale trudne i może wydarzyć się w każdym momencie kariery zawodowej. Chodzi tutaj przede wszystkim o sposób szukania ogłoszeń. Jeśli znajdujesz pracę przez pocztę pantoflową, przez ogłoszenie internetowe lub dzięki niesprawdzonej agencji – ryzyko trafienia na pułapkę znacznie wzrasta. Dlaczego? W tego typu ofertach pracy często brakuje ważnych informacji. Zdarza się, że rodziny celowo zatajają niektóre fakty, aby łatwiej było im znaleźć kogoś do opieki. Być może senior potrzebuje opiekunki na już, a jego stan zdrowia jest coraz poważniejszy. Rodzina obawia się, że nie znajdzie osoby, która będzie gotowa pracować ciężej za kwotę, na jaką mogą sobie pozwolić. Zamieszczają więc pozornie atrakcyjne ogłoszenie („Praca w opiece w Niemczech, 2000 euro, od zaraz!”), znajdują opiekunkę, która przyjeżdża na sztelę. Tam okazuje się, że warunki są zupełnie inne od obiecywanych, a opiekunka czuje się oszukana i chce wracać do domu.
Opiekunko, zadbaj o swoje bezpieczeństwo
Z pewnością zadajesz sobie teraz pytanie: jak nie trafić na sztelę pułapkę? Na szczęście istnieje kilka sprawdzonych sposobów. Oto one:
- Dokładnie przeczytaj każdą ofertę, która wydaje Ci się ciekawa. Przeanalizuj wymagania niemieckiego pracodawcy i opisane warunki. Niekiedy już po przeczytaniu kilku zdań jesteś w stanie stwierdzić, czy zlecenie jest dobrą sztelą. Jeżeli w ogłoszeniu brakuje jakichś informacji, wypisz je na kartce. Będziesz mogła o nie zapytać podczas rozmowy.
- Zadzwoń do osób decyzyjnych. Zanim pojedziesz do pracy w opiece w Niemczech, dowiedz się jak najwięcej o miejscu, w którym będziesz oraz o podopiecznym. Warto zasięgnąć informacji u źródła – będzie to albo rodzina seniora, albo agencja opieki, z którą współpracujesz. Uważaj na przypadkowe oferty zamieszczane na forach albo w mediach społecznościowych. Trudno Ci będzie zweryfikować, czy rzeczywiście rozmawiasz z przyszłym pracodawcą i czy podał prawidłowy numer telefonu. Dobrym pomysłem jest skorzystanie z opcji wideorozmowy albo z komunikatora internetowego. W ten sposób będziesz mogła zorientować się, jakie są warunki na szteli, a może nawet zobaczyć podopiecznego.
- Wykorzystaj czas rozmowy do maksimum. W tym celu możesz przygotować sobie wcześniej pytania, które zadasz rozmówcy. O co zapytać? To zależy od Twoich oczekiwań względem zlecenia. Nie obawiaj się pytać o szczegóły – w pracy opiekunki w Niemczech drobiazgi mogą mieć duże znaczenie. Poproś pracodawcę o dokładne opisanie: stanu zdrowia seniora, zakresu Twoich obowiązków, warunków mieszkaniowych, zasad wypłacania wynagrodzenia i premii, a także kwestii czasu pracy i czasu wolnego.
Sztela pułapka a współpraca z agencją
W Internecie można napotkać wiele historii związanych ze sztelami pułapkami. Niektóre z nich mają miejsce także w trakcie współpracy z agencją. To trudna sytuacja, gdyż opiekunka nie może tak po prostu zjechać ze zlecenia – za zerwanie umowy grożą wysokie kary. Co możesz zrobić? Przede wszystkim zatrzymaj się i weź głęboki oddech. Przypomnij sobie, jakie warunki zostały Ci przedstawione podczas prezentacji zlecenia oraz przy podpisywaniu umowy. Porównaj je do tych, które zastałaś na szteli. Zbierz wszystkie różnice i wypisz je na kartce; postaraj się być jak najbardziej obiektywna. Następnie zadzwoń do swojego koordynatora i opisz mu warunki, w jakich pracujesz. Miałaś dostać osobny pokój z łazienką, a masz malutką klitkę albo śpisz na polówce w pokoju seniora? Zadeklarowana „mobilność” podopiecznego oznacza wycieczki do toalety z Twoją pomocą? Rodzina chce, żebyś posprzątała piwnicę i co tydzień kosiła trawnik? Każdy z tych przykładów wystarczy, by agencja opieki zaczęła działać.
Czy grozi mi kara umowna?
Obowiązkiem firmy zatrudniającej do opieki w Niemczech jest wyjaśnienie wszystkich nieścisłości. Umowę zawierasz bowiem nie tylko Ty, ale i agencja. Oni są tutaj pośrednikiem, co oznacza, że podpisują umowę zarówno z Tobą, jak i z rodziną podopiecznego. Jeżeli więc pewne kwestie rażąco odbiegają od tego, co było ustalone na początku, nie wahaj się o tym głośno mówić. Spokojnie opisz sytuację, w jakiej się znalazłaś i poproś o interwencję. Zdarza się, że to wystarczy, a wkroczenie agencji sprawi, że problem zostanie rozwiązany. Niestety, w niektórych przypadkach jest odwrotnie, a na szteli rodzi się konflikt. Podopieczny nie chce współpracować, a rodzina prawi Ci uszczypliwości lub ma pretensje o drobiazgi. Jeśli codzienność staje się nie do zniesienia, zadzwoń jeszcze raz do agencji i poinformuj, że czekasz na zmianę zlecenia albo na powrót do domu. Jeśli już wcześniej zgłaszałaś, że sztela nie jest zgodna z oczekiwaniami, możesz poczekać na zmienniczkę i byłaś w kontakcie z firmą i rodziną, nie przejmuj się. Kara umowna w takim przypadku Ci nie grozi.