Czy zatrudnienie na czarno jest dobrym rozwiązaniem? Wielu pracowników opieki wciąż jeszcze twierdzi, że tak, i wybiera je zamiast Gewerbe albo współpracy z agencją. Uważają, że bez umowy dostaną więcej pieniędzy – nie płacą bowiem podatków, ubezpieczeń ani prowizji. W rzeczywistości jednak nielegalna praca opiekunki w Niemczech jest przede wszystkim niebezpieczna. Czy warto ryzykować? Sprawdzisz to, czytając nasz artykuł.
Praca opiekunki w Niemczech na czarno: obawy i ryzyko
Opiekunki, które podejmują nielegalną pracę w niemieckiej opiece, mają ku temu różne powody. Najczęściej dotyczą one osób na emeryturze, które chcą sobie dorobić. Takie opiekunki obawiają się, że w przypadku zarejestrowania zatrudnienia utracą prawo do emerytury. Identycznie jest przy pobieraniu renty – jeśli przedstawi się zaświadczenie o zarobkach, renta może zostać cofnięta. Inne osoby wspominają też o długach czy o problemach z komornikiem. Boją się, że ich wynagrodzenie natychmiast zostanie zajęte. Jeszcze inni obawiają się utraty zasiłków, alimentów czy stypendiów. Niektórzy nie wierzą w uczciwość urzędów skarbowych i agencji opieki albo twierdzą, że właściwie nie da się znaleźć legalnej pracy.
Spojrzyjmy na problem z innej strony: oczami opiekunek pracujących w Niemczech na czarno. One najbardziej boją się kar, które przewiduje tamtejszy rząd. Nielegalna praca jest bowiem w Niemczech przestępstwem. Opiekunce, która nie posiada umowy, grozi grzywna nawet do 5 tysięcy euro, zakaz świadczenia pracy oraz wydalenie z Niemiec. Niektóre osoby podejmują to ryzyko, licząc, że nikt nie dowie się o ich nielegalnym zatrudnieniu. Obecnie jednak kontrole zdarzają się coraz częściej, także w prywatnych domach starszych osób. W ten sposób pracownicy socjalni sprawdzają, czy żadna rodzina nie zatrudnia opiekunki w sposób niezgodny z prawem. Pracownicy opieki obawiają się również braku wypłaty. Jeśli nie ma spisanej na papierze umowy, nie ma też gwarancji otrzymania wynagrodzenia. Nielegalna praca to też brak ubezpieczenia zdrowotnego i ponoszenie kosztów leczenia w razie zachorowania. Opiekunki w Niemczech nie mają też pojęcia, czy po zakończeniu zlecenia znajdą kolejną pracę.
Co grozi opiekunce pracującej na czarno za granicą?
Praca w tak zwanej „szarej strefie” niesie za sobą wiele przykrych konsekwencji. Aby ich uniknąć, dobrze jest wiedzieć nieco więcej o zatrudnieniu na czarno. Chociażby o tym, kiedy ma miejsce nielegalna praca opiekunki w Niemczech. Dzieje się tak, gdy:
- pracownik jest niezarejestrowany, a pracodawca nie chce tego zmienić,
- pracodawca nie opłaca wymaganych prawem składek zdrowotnych, emerytalnych i społecznych, a także podatku dochodowego,
- do rąk pracownika nie trafiła żadna umowa, a pieniądze ma dostawać bezpośrednio, w gotówce,
- pracownik, który pobiera świadczenia socjalne, nie zgłosił faktu podjęcia pracy.
Odpowiedzialność może więc leżeć zarówno po stronie pracodawcy, jak i pracownika. Dlatego w przypadku pracy na czarno niemieckie prawo przewiduje kary dla obu stron „umowy”. Jeżeli zatem opiekunka myśli o podjęciu nielegalnego zatrudnienia, powinna dobrze się nad tym zastanowić. Sankcje w Niemczech są dużo większe niż w Polsce. W naszym kraju najbardziej ucierpiałyby osoby zarejestrowane jako bezrobotne. W takiej sytuacji otrzymają one karę grzywny – minimum 500 zł. Za to pracodawca poniósłby daleko idące konsekwencje.
Za naszą zachodnią granicą jest zupełnie inaczej. Odpowiedzialność za pracę na czarno (jak już wspomnieliśmy) ponosi i pracodawca, i pracownik. Jeśli nielegalne zatrudnienie zostanie wykryte, oboje muszą zapłacić nawet po 300 000 euro grzywny. Do tego należy doliczyć nieopłacane wcześniej składki i wynagrodzenie. Pracodawcy, który nie płaci składek, grozi też kara pozbawienia wolności nawet do 10 lat. Istnieje również przepis regulujący zatrudnianie cudzoziemców. Zgodnie z nim osoba lub firma, która werbuje do pracy obcokrajowca bez umowy i zezwolenia na pobyt, podlega grzywnie lub karze więzienia do 3 lat. Zatrudnienie na czarno za granicą niezbyt się więc opłaca. Koszty są na tyle duże, że mogą znacznie przewyższyć kwotę, którą dostałaby opiekunka. Dlatego lepszym rozwiązaniem jest legalna praca – dzięki temu wiesz, że nie stracisz zarobionych pieniędzy.
Chcesz pracować w Niemczech? Wybierz legalne zatrudnienie!
Dlaczego opiekunki nadal decydują się pracować na czarno, mimo że znają konsekwencje? Praca bez umowy wygląda na „lepiej płatną” – do ręki dostaje się więcej pieniędzy. Niestety, kandydaci często nie zwracają uwagę na straty, jakie mogą przy okazji ponieść. Na dodatek wielu z nich szuka pracy opiekunki w Niemczech od zaraz, najlepiej w polskiej rodzinie. Tego typu oferty nieco trudniej znaleźć w agencjach, ale za to na forach internetowych czy w mediach społecznościowych jest ich bardzo dużo. Zamieszczają je jednak głównie prywatne osoby szukające opiekunek, a takich pracodawców trudno zweryfikować.
Pracując na czarno, nie będziesz mogła udokumentować swojego zatrudnienia. A to bardzo ważne, jeżeli wiążesz przyszłość z branżą opiekuńczą. Referencje i świadectwa pracy będą Ci potrzebne, żeby dostawać coraz lepsze sztele. Oprócz tego już na zleceniu będziesz mogła komfortowo i bez stresu wypełniać codzienne obowiązki. Opiekunki pracujące bez umowy często obawiają się donosów lub niezapowiedzianych kontroli ze strony niemieckich służb. Jakie jeszcze korzyści płyną z legalnego zatrudnienia? Przede wszystkim masz regularnie opłacane składki emerytalne i rentowe. Nie musisz się bać, że nie dostaniesz wynagrodzenia – jest ono wypłacane na Twoje konto w ustalonym terminie. Wiele dobrych agencji organizuje szkolenia językowe i zawodowe dla opiekunek. Możesz więc na bieżąco podnosić swoje kwalifikacje. I na koniec sprawa nie mniej istotna: dojazd na miejsce pracy. Legalnie zatrudniona opiekunka może skorzystać z bezpłatnego transportu firmowym busem.
Chcesz uniknąć niepotrzebnego stresu i spokojnie zarabiać uczciwe pieniądze? Przejrzyj aktualne oferty pracy w opiece w Niemczech, podpisz legalną umowę i zostań opiekunką już dziś!